Elewacja, jak każda powierzchnia ulega po wielu latach zabrudzeniu, pokrywa się kurzem lub sadzą. Jeśli chodzi o tynk możemy spotkać się również z porastaniem glonami, a także pleśnią. Istnieje jednak kilka sposobów, które skutecznie pozwolą nam pozbyć się zabrudzeń z elewacji naszego domu i trwale usunąć glony, czy pleśń. Jak więc za to się zabrać?
Dlaczego powstają zabrudzenia na elewacji?
Wszystko ma związek z otoczeniem, w którym znajduje się nasz dom. Jeśli w pobliżu mamy ruchliwą ulicę i mieszkamy w centrum miasta możemy być pewni, że po paru latach elewacja nie będzie już tak czysta jak zaraz po wykończeniu domu. Taka sytuacja może mieć również miejsce w przypadku, gdy w pobliżu miejsca zamieszkania znajdują się zakłady przemysłowe.
Dużą rolę odgrywa również faktura tynku – jeśli chcemy uniknąć większych zabrudzeń warto zdecydować się na bardziej gładką powierzchnię. Liczy się także jego nasiąkliwość – im mniejsza, tym większe szanse na to, że deszcz zmyje częściowo zabrudzenia. W przypadku, gdy wybierzemy tynk mocno nasiąkliwy brud wniknie wraz z wodą w jego głębsze warstwy, co utrwali nieestetyczny efekt.
W sytuacji, w której nasz dom znajduje się blisko lasu lub w okolicy, w której mamy do czynienia ze zwiększoną wilgotnością powietrza możemy spodziewać się pojawienia glonów lub grzybów pleśniowych na naszej elewacji.
Jakich tynków unikać?
Mając świadomość zależności między rodzajem tynku, a stopniem zabrudzenia elewacji możemy dokonać właściwego wyboru już w trakcie budowy domu. Warto zatem:
- Unikać tynków mineralnych, które charakteryzują się największą nasiąkliwością i nie są niczym zabezpieczane przed glonami oraz pleśnią.
- Decydować się na tynki silikatowe, akrylowe, bądź silikonowe – są znacznie mniej nasiąkliwe, a zabrudzenia nie występują na nich zbyt często, dodatkowo przez długie lata zachowają właściwy kolor i estetyczny wygląd. Posiadają one właściwe biocydy – są to substancje, które w sposób aktywny chronią przed korozją biologiczną.
- Przemyśleć kupno tynku o niestandardowej fakturze, na przykład: tynk o fakturze kornik posiada liczne rowki, co sprzyja osadzaniu się zabrudzeń, struktura kamyczkowa lub baranka z kolei będzie mniej podatna na brud. Decydujmy się na takie tynki, których struktura posiada jak największą średnicę ziarna.
Przystępujemy do czyszczenia
W pierwszej kolejności musimy określić, z czym mamy do czynienia: ze zwykłym zabrudzeniem, pleśnią czy glonami. Jeśli ciężko nam to stwierdzić zlećmy to fachowcom – mykologom budowlanym, bardzo ważne jest aby prawidłowo zdiagnozować problem.
Kolejnym krokiem jest przystąpienie do mycia elewacji, dokonujemy tego za pomocą mycia ścian wodą pod ciśnieniem. W tym celu niezbędna będzie myjka ciśnieniowa. Sama woda jednak nie wystarczy – dodajemy do niej detergent lub specjalny środek przeznaczony do mycia fasad, które znajdziemy w ofercie firm zajmujących się sprzedażą systemów ociepleń.
Pamiętajmy, by właściwie ustawić myjkę ciśnieniową, a także posługiwać się odpowiednią dyszą. W pierwszej kolejności oczyśćmy jedynie fragment elewacji, by ustalić odpowiednią odległość dyszy od muru, by skutecznie go oczyścić.
Następnie elewacja powinna być przemyta bardzo dokładnie czystą wodą i pozostawiona do całkowitego wyschnięcia. Istnieje ryzyko, że wyczyszczone ściany będą wymagały ponownego malowania zwłaszcza, gdy nie do końca udało się nam pozbyć wszystkich zanieczyszczeń, choć w przypadku niewielkiego brudu powinno wszystko zakończyć się sukcesem.
By nie dopuścić do głębszych i poważniejszych zabrudzeń musimy co kilka lat poddać naszą elewację zabiegowi mycia i często malowania – to standardowe zabiegi konserwacyjne, z którymi powinien liczyć się każdy posiadacz domu jednorodzinnego.
Gdy mamy do czynienia z pleśnią lub grzybem…
Tutaj niezbędny okaże się zabieg odkażania, w tym celu musimy użyć właściwych środków przeznaczonych do zwalczania tego typu organizmów. Musimy ściśle stosować się do zaleceń producenta, jeśli chodzi o użytkowanie tych preparatów, zanim jednak je kupimy zwróćmy uwagę na wskazania dotyczące późniejszego malowania elewacji: czy jest taka możliwość, jeśli tak, to jakiej farby użyć i po jakim czasie można przystąpić do malowania.
W przypadku braku informacji warto skontaktować się bezpośrednio z firmą. Jest to o tyle ważne, że w przypadku, gdy postąpimy niewłaściwie możemy uszkodzić naszą elewację i narazić się na poważne koszty w związku z jej odnawianiem.
Bierzemy się za malowanie
W większości przypadków jest to czynność konieczna po czyszczeniu elewacji. Pamiętajmy więc o wcześniejszym uzupełnieniu wszystkich ubytków, pęknięć, czy rys. Użyjmy w tym celu zapraw akrylowych, które charakteryzują się dużą elastycznością lub kitu akrylowego, który nanosi się w sposób podobny do silikonu.
Zwróćmy uwagę na to, by właściwie dobrać rodzaj farby elewacyjnej do rodzaju tynku, upewnijmy się też czy dany produkt został przebadany pod kątem podatności na rozwój grzybów pleśniowych oraz glonów. Zabieg ten powtórzmy najlepiej po kilku, a nawet kilkunastu latach.
